Określeń „regeneracja” i „naprawa” wobec turbosprężarki zazwyczaj używa się zamiennie. W przypadku obu działań chodzi o to, by sprężarka znów pracowała płynnie i bezawaryjnie. Regeneracja i naprawa jednak nie są tym samym. Warto poznać te określenia bliżej.

Regeneracja turbosprężarki 

Regenerację turbosprężarki rozpoczyna się od rozkręcenia jej na części. Dzięki temu mechanicy mogą każdą z nich dokładnie obejrzeć, ocenić ich stan, wskazać uszkodzone elementy i ustalić przyczynę awarii. Wszystkie sprawne elementy są dokładnie oczyszczane. Regeneracja turbosprężarki polega na usunięciu warstw starego oleju i wszelkich zanieczyszczeń, które dostały się do niej. Oczyszczanie elementów turbosprężarki wykonuje się przy pomocy precyzyjnych myjek ciśnieniowych i ultradźwiękowych. To jednak nie wszystko – są one także dokładnie szkiełkowane, by mechanicy mogli mieć 100% pewność, że na żadnym elemencie nie pozostały niepożądane zabrudzenia czy drobiny rdzy.

Naprawa turbosprężarki

Naprawa turbosprężarki polega na wymianie uszkodzonych części na nowe lub też przywracaniu im fabrycznych parametrów. Po oczyszczeniu wszystkich elementów, mechanicy przy pomocy tokarki naprawiają obudowy łożysk. Zajmują się też skręceniem rdzenia, kolejno wymieniając uszkodzone części na nowe. Następnym, bardzo ważnym etapem, jest wyważanie turbosprężarki. Wykonuje się je przy pomocy specjalistycznych wyważarek. Im są bardziej precyzyjne, tym lepiej – źle wyważony wirnik szybko się popsuje. Dopiero po zakończeniu tego etapu można przykręcić kolektor, zmienną geometrię, ślimaka i zawór. Po regeneracji (a w razie potrzeby i po naprawie) turbosprężarki konieczne jest też poprawne ustawienie zaworu i zmiennej geometrii. Zaniedbanie tego procesu może doprowadzić do tego, że turbina nie będzie pracować poprawnie, a co za tym idzie – wkrótce znów się popsuje. Zarówno regeneracja, jak i naprawa powinny być wykonane przez wykwalifikowanych specjalistów. Tylko wtedy możemy być pewni, że turbosprężarka posłuży nam jeszcze przez długi czas.